Quote:
Originally Posted by burgundia
najlepszym lekiem to bedzie wit c i D....
|
Chyba najlepszym rozwiazaniem jest caly czas uodparniac w naturalny sposob organizm. Mysle ze to jest przede wszystkim kwestia szanowania siebie i swojego organizmu przez zapewnienie mu wystarczajacej ilosci witamin i mineralow jak juz napisalas - na bieżąco, a nie jak już będzie taka konieczność. Ze swojej strony dorzucam jeszcze Allicin 5000 dostępny u nas.
Też myśle, że nikt tak naprawde nie wie co dokładnie przyniesie ze soba 2012 i dlatego najgorsze, co mozna zrobic to zaczac panikowac i zajac sie zabezpieczaniem najbardziej błahych spraw. Jestem przekonany tak narawpde chodzi o znacznie wiecej. Tak jak cywilizacja moze zginac lub sie rozpasc tak cialo kazdego z nas moze zostac zniszczone, wiec najwazniejsze jest to aby pielegnowac oraz rozwijac wnetrze i ze spokojem oczekiwac zmian/ewentualnych zmian.
Z biegiem czasu... im blizsi bedziemy 2012 tym wiecej bedzie spekulacji, chaosu. Do tego czasu najlepiej nabrac do tego wszystkiego dystansu i ustalic kilka rzeczy takich jak; co najlepiej miec pod reka w razie czego, gdzie sie kierowac i/lub gdzie sie spotkac w razie nawiazania kontaktu z wieloma osobami, ktore i tak "podążali i podążają" w tym samym kierunku (:
Pozdrawiam (:
R.